2024-08-24. Wzdłuż Kanału Elbląskiego
2024-06-29. Śladami osadnictwa olęderskiego, cz. II
2024-06-15. Śladami osadnictwa olęderskiego
2023-10-19. Pałace Pojezierza Łasińskiego
2023-09-02. Z PTTK przez Barcję i Natangię
Na wzgórzu Toompea, jeszcze przed wiekiem XIII prawdopodobnie istniała twierdza, a u stóp wzgórza istniał port. Po utworzeniu osady Lyndanisse, na początku XIII wieku twierdza została zdobyta najpierw przez króla Danii- Waldemara II, a następnie przez zakon kawalerów mieczowych. W tym okresie prawdopodobnie powstał murowany zamek, który po pewnym czasie ponownie trafił w ręce Danii. Przywilej lokacyjny dla miasta został nadany w 1248 roku na prawie lubeckim.
W II poł. XVI wieku, w wyniku wojny o Inflanty Tallinn przypadł Szwedom. W latach 1710-1918 miasto pod nazwą Rewel należało do Rosji. W okresie tym zmienił się również wygląd zamku, a miały na to wpływ trzy wydarzenia: pożar w 1684 roku, XVIII-wieczne zaniedbanie Toompea i przebudowa zamku w latach 1767-1773. Kolejne lata to okres niezależności państwowej, gdzie miasto uzyskało nazwę Tallinn. W wyniku II wojny światowej Tallinn został wcielony do ZSRR, a po ogłoszeniu niepodległości Republiki Estońskiej miasto uzyskało status stolicy państwa niezależnego.
Zwiedzanie Tallinna rozpoczęliśmy po 6 godzinach od wyjazdu z Rygi. Było już późno, ale bardzo widno (efekt białych nocy). Późno-wieczorny spacer po Tallinnie zakończyliśmy ok. 22:40 czasu lokalnego. Bardziej dogłębne zwiedzanie miasta, z opowieściami Andrzeja, miało miejsce na drugi dzień.
Po śniadaniu podjechaliśmy nad bulwar nadmorski. Autokar zatrzymał się nad Zatoką Tallińską (zatoka Morza Bałtyckiego, w południowej części Zatoki Fińskiej). W zasięgu wzroku mieliśmy XV-wieczne pozostałości klasztoru pw. św. Brygidy. W czasie wojny inflanckiej obiekt został zniszczony i do dziś pozostaje w ruinie. Podczas 30-minutowego spaceru brzegiem zatoki, mieliśmy cały Tallinn jak na dłoni.
Wracając, autokar zatrzymał się w pobliżu pomnika „Rusałka” przedstawiającego anioła trzymającego prawosławny krzyż. Pomnik upamiętnia rosyjskich marynarzy, którzy w 1893 roku zatonęli wraz z okrętem wojennym o nazwie „Rusałka”.
Spod pomnika przeszliśmy do ogrodów i pałacu Kadriorg. Około 70-hektarowy kompleks zbudowano w I poł. XVIII wieku na polecenie cara Piotra I Wielkiego dla Katarzyny I. Dłuższą chwilę spędziliśmy przy jeziorku miłości, bogato otoczonym roślinnością, gdzie Andrzej opowiadał nam o romantycznych randkach Piotra i Katarzyny.
Z ogrodów i pałacu Kadriorg wróciliśmy do autobusu, którym podjechaliśmy do centrum Tallinna, na wzgórze Toompea, gdzie rozpoczęliśmy długi spacer. Pierwszym punktem zatrzymania była wzniesiona w II poł. XV wieku baszta Kiek in de Kök, o wysokości 38 m i zewnętrznej średnicy 17 m oraz 48-metrowa, piaskowcowa wieża „Długi Herman”, będąca jednym z symboli Tallinna (pozostałość wraz z murem zachodnim i wieżami Landskrona i Pilsztiker po dawnej świetności Zamku Kawalerów Mieczowych). Zamek obecnie jest siedzibą parlamentu estońskiego. W pobliżu zamku znajduje się prawosławny sobór pw. św. Aleksandra Newskiego zbudowany w latach 1893–1900. Niestety, podobnie jak w Rydze, aparaty fotograficzne nie są tu mile widziane.
Kolejnym punktem zwiedzania była katedra ewangelicka pw. N.M.P. Historia murowanej świątyni związana jest z początkiem XIII wieku, gdy w tym miejscu stał kościół drewniany. Około poł. XIII wieku powstała tu murowana, gotycka świątynia. Liczne przebudowy na przestrzeni wieków spowodowały, że mamy tu mieszankę gotyku i baroku. We wnętrzu katedry uwagę skupiają między innymi liczne epitafia i płyty nagrobne z okresu od XIII do XVII wieku.
Z dwóch tarasów widokowych, na których znaleźliśmy się również dzień wcześniej, mogliśmy podziwiać panoramę Tallinna. Z punktów tych widoczna jest dominacja wieży kościoła pw. św. Olafa (Estońska Unia Zborów Ewangelicznych Chrześcijan i Baptystów). Mimo że 123-metrowa wieża i tak jest niższa o około 36 metrów od poprzedniej (spłonęła ok. poł. XVI wieku), to i tak robi wrażenie. Pod kościołem znaleźliśmy się po zejściu na dół. Drugim, jeśli chodzi o wysokość, wyróżniającym się obiektem jest XIII-wieczny kościół pw. św. Mikołaja ze 105-metrową wieżą o bogatej historii. Z jednego z tarasów widokowych, w świetle nisko ułożonego względem ziemi słońca, po odpowiednim wychyleniu, bardzo ładnie prezentuje się Dom Stenbocka- neoklasycystyczny budynek położony na wzgórzu.
Po zakończeniu zwiedzania Toompea nastąpiła przerwa. Po około godzinnym odpoczynku rozpoczęliśmy zwiedzanie Dolnego Miasta, zaczynając od Placu Ratuszowego, gdzie stoi gotycki, dwukondygnacyjny, podcieniowy ratusz z bardzo smukłą, ośmioboczną, 64-metrową wieżą. Wychodząca na Plac Ratuszowy fasada zdobiona jest blankami i dwoma rzygaczami- głowami smoków. Obiekt wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Kolejnym przystankiem były miejsca usytuowania XV-wiecznego budynku Wielkiej Gildii, a następnie kościoła pw. św. Ducha z charakterystyczną, smukłą, ośmioboczną wieżą i wmurowanym w boczną ścianę zegarem z mnóstwem detali. Następnie przechodząc urokliwymi uliczkami Tallinna, dotarliśmy do Domu Bractwa Czarnogłowych. Patronem Czarnogłowych był św. Maurycy, przedstawiany w ikonografii jako człowiek o ciemnej karnacji. Jego głowa znajduje się w herbie bractwa, a herb zdobi portal wejściowy domu. Idąc dalej i mijając wspomniany wcześniej kościół pw. św. Olafa, doszliśmy do trzech XV-wiecznych kamienic o nazwie „Trzy siostry”. Stamtąd przechodząc przez Wielką Bramę Nabrzeżną, doszliśmy do obronnej, XVI-wiecznnej baszty „Gruba Małgorzata” o średnicy 25 m. Brama wraz z basztą miały służyć obronie miasta od strony portu.
Kolejny fragment spaceru to w 120% moje klimaty. Przeszliśmy uliczkami biegnącymi przy klasztorze dominikańskim. Wrażenie na mnie zrobiła uliczka św. Katarzyny, usytuowana na południe od klasztoru. W wyniku pożaru, jaki miał miejsce w 1531 roku kościół oraz część budynków kompleksu uległa uszkodzeniu. W XIX wieku doszło też do wyburzeń jednego ze skrzydeł klasztoru. W latach 1841-1844 w miejscu refektarza klasztoru został wybudowany rzymskokatolicki kościół pw. śś. Apostołów Piotra i Pawła, który zwiedziliśmy od wewnątrz.
Zwiedzanie Tallinna zakończyliśmy około godziny 18:00 czasu lokalnego.
Na podstawie: