GDAŃSK ORUNIA

Dziś zwiedzaliśmy Gdańsk, ale od innej strony. Choć Orunia kojarzona jest ze slamsami, mimo sporego zaniedbania dzielnicy Gdańska, staję jednak stanowczo w jej obronie.

Blisko stacji stoi kościół wzniesiony przez Schinkela z 1823 roku. Poprzednio stał tu kościół ewangelicki (1571). Obok kościoła stoi XIX-wieczny dom podcieniowy (dawna kuźnia). Kawałek dalej bardzo okazały neogotycki budynek z XIX wieku (dawny ratusz oruński) z pięknymi rzeźbami Temidy i Demeter. Po drugiej stronie dwa ładne budyni (obecna poczta i szkoła muzyczna). Przechodząc na Trakt św. Wojciecha, wzdłuż ulicy sporo zabytkowych kamienic i kolegiata staroszkocka (1755). Idąc w kierunku Gdańska Głównego (po przeciwnej stronie ulicy, gdzie znajdują się bastiony), odbijając w lewo dojdziemy do cmentarza żydowskiego, położonego, na wzniesieniu. Później ulica Biskupia i zabytkowe kamieniczki (lepiej przejść tamtędy większą grupą, gdyż można spotkać grupy "kapturzystów"). Na koniec kościół pomennonicki (obecnie zielonoświątkowy) z 1819 roku.

WARTO ZOBACZYĆ