2024-10-19. Dookoła jeziora Dzierzgoń
2024-08-24. Wzdłuż Kanału Elbląskiego
2024-06-29. Śladami osadnictwa olęderskiego, cz. II
2024-06-15. Śladami osadnictwa olęderskiego
2023-10-19. Pałace Pojezierza Łasińskiego
Po deszczowych i chłodnych dniach wróciło lato (na chwilę), więc zadecydowałem, że wsiądę w pociąg i udam się do Gdańska. Wycieczkę podzieliłem na trzy części. W pierwszej postanowiłem pospacerować po mieście i odnaleźć dawny dom Ferberów. Druga część to zasługa Instytutu Kultury Miejskiej i przewodniczki, Pani Ewy Czerwińskiej, natomiast w części trzeciej zwiedziłem bazylikę pw. Wniebowzięcia NMP.
Ferberowie to zamożni mieszkańcy Gdańska i okolic, którzy z dużą łatwością mnożyli majątek, lokując kapitał w nieruchomości. O Ferberach można poczytać tutaj.
O godz. 11:00 rozpoczął się ponad godzinny spacer "Style architektoniczne w Gdańsku- rokoko i klasycyzm" będący częścią projektu "Gdańskie Miniatury". Spacer zdominowany był przez kobiety i gdyby nie pan, który przyszedł troszkę później, w prawie dwudziestoosobowej grupie byłbym sam. Na spacerze zwiedziliśmy kilka kamienic przy Długim Targu: 11-13 (klasycystyczne), 36-37 (rokokowe) oraz kamienice przy ul. Chlebnickiej i Mariackiej. Na sam koniec podeszliśmy pod Bramę Świętojańską, która po powojennej odbudowie zawiera elementy gotyckie i klasycystyczne.
Trzy zdobione, klasycystyczne kamienice na Długim Targu, których malowidła zaprojektował prof. Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie- Czesław Rzepiński. Kamienica nr 11 dekorowana malowidłami putt, zwieńczona jest frontonem i kamienną szyszką. Kamienicę nr 12 zdobioną medalionami z wizerunkami znanych twórców wieńczą dwa pilastry i gzyms, na którym wznosi się kamienna waza. Kamienica nr 13 zdobiona jest techniką sgraffito (kilka warstw tynku o różnych kolorach).
Detale kamienic rokokowych przy Długim Targu. Fragment rocaillowego portalu kamienicy nr 36 i nadświetle zdobione rzeźbą z przedstawieniem kobiety trzymającej gołębia oraz fragment szczytu kamienicy nr 37- rzeźba kobiety.
Z Długiego Targu przeszliśmy na ul. Mariacką, zatrzymując się przy podcieniach na ul. Chlebnickiej.
Końcową częścią spaceru była Brama Świętojańska. Po zakończeniu udałem się ponownie na ul. Mariacką.
Przechodząc Mariacką, dotarłem do bazyliki. W pierwszej kolejności wspiąłem się na wieżę.
Po zejściu z wieży zwiedziłem kościół i pociągiem wróciłem do Malborka.