2024-10-19. Dookoła jeziora Dzierzgoń
2024-08-24. Wzdłuż Kanału Elbląskiego
2024-06-29. Śladami osadnictwa olęderskiego, cz. II
2024-06-15. Śladami osadnictwa olęderskiego
2023-10-19. Pałace Pojezierza Łasińskiego
Dla mnie to najciekawszy odcinek przybrzeżny w całym Trójmieście. Dobrze znane plaże i mola zawsze będą przyciągać ludzi, natomiast na gdyńskim fragmencie można odnieść wrażenie bycia na uboczu, z dala od wielkiej aglomeracji. Kępa Redłowska to krajobrazowy rezerwat przyrody o powierzchni prawie 122 ha utworzony w 1938 r. w Gdyni Redłowie. Rezerwat jest częścią wysoczyzny morenowej, a cel, w jakim on powstał to zachowanie roślinności- między innymi: jarząba szwedzkiego, lasów bukowych i rokitnika zwyczajnego.
Spacer wzdłuż zatoki obejmował odcinek od Gdyni Głównej do Gdyni Orłowo. W dwójkę przeszliśmy Bulwarem Nadmorskim im. Feliksa Nowowiejskiego, a następnie fragmentami żółtego Szlaku Kępy Redłowskiej oraz Szlaku Fortyfikacji Gdyni i okolic.
Gdynia prawa miejskie uzyskała 4 marca 1926 r., a budowa portu przyczyniła się do rozwoju miasta. Ze względu na niejasną i niepewną sytuację w Wolnym Mieście Gdańsku, port w Gdyni powstał w celu uzyskania dostępu do morskich szlaków i bazy marynarki wojennej. W związku z tym nastąpił tu bardzo szybki napływ ludności, a rozwój miejscowości wraz z portem spowodowały, że z wioski rybackiej, Gdynia przekształciła się w spore miasto i w 1939 r. liczyła ok. 130 tys. mieszkańców.
Bulwarem idziemy przez ok. 2,5 km, po czym skręcamy w prawo i żółtym szlakiem podążamy pod górę w poszukiwaniu śladów artylerii. Z góry, w niektórych miejscach widoczna jest Zatoka Gdańska.
Musimy przejść spory kawałek lasem, w przyjemnych okolicznościach przyrodniczych, aby ujrzeć pierwszą powojenną pozostałość.
Bateria Artylerii Stałej powstała w latach 1947-1957 w pasie wybrzeża od Międzyzdrojów do ujścia Wisły i wybudowano tu łącznie 15 lekkich oraz ciężkich schronów podziemnych ze stanowiskami dowodzenia i kierowania ogniem, elektrowni, magazynów amunicji itp. Na klifie orłowskim umocniony, dwukondygnacyjny schron dowodzenia z Baterią Artylerii Stałej i elektrownią powstał w 1957 r.
Zaniedbane stanowiska artyleryjskie, z powodu opuszczenia przez wojsko, zostały poddane renowacji w latach 2005-2006 za sprawą społeczności i miłośników fortyfikacji. W kolejnych latach, dzięki zaangażowaniu Rady Dzielnicy Redłowo prace renowacyjne były kontynuowane. Obecnie dostępne są tylko stanowiska ogniowe, z których jedno osunęło się z klifu w latach 80.
Aby zejść do zatoki, należało zawrócić kilkaset metrów, ale robimy ten błąd, że dla skrócenia drogi schodzimy stromym, wydeptanym zejściem. Po drodze, ku naszemu zdziwieniu, niemal na pionowej ścianie spotykamy rowerzystę, który sam nie daje rady i za bardzo nie wie, co ma ze sobą i z ciągnącym rowerem zrobić. Zdyszanemu i wykończonemu tym pechowym podejściem panu pomagamy wciągnąć rower na szczyt, a następnie przy pomocy drzew i gałęzi schodzimy, a w końcowej fazie zjeżdżamy.
Tutaj jest tak pięknie, że chce się zostać na dłużej, ale czas nas niemiłosiernie goni. Wycieczkę zaczęliśmy bardzo późno i rozsądny powrót do Malborka zaplanowany jest na 19:45 z Orłowa.
Idziemy wzdłuż Zatoki Gdańskiej, przy klifie. To stromy brzeg morski Kępy Redłowskiej. Z informacji zaczerpniętej z sieci, ściana urwiska na skutek abrazji, czyli procesu erozyjnego polegającego na ścieraniu podłoża skalnego przez luźny materiał skalny przemieszczany przez prądy morskie, falowanie wód, przypływy i odpływy morskie oraz wiatry, cofa się o 1 m rocznie. Klif Orłowski, zwany też Klifem w Redłowie, Klifem w Orłowie, Cyplem Redłowski, Cyplem Orłowskim lub Orlą Głową, dzieli się na dwie części: część martwą, czyli nienarażoną na abrazję, mocno porośniętą oraz część aktywną, czyli narażoną na abrazję pionową ścianę wysuniętą w kierunku zatoki.
Mijając Cypel Redłowski mamy przed sobą molo w Orłowie. Z chęcią poszlibyśmy dalej, ale do odjazdu pociągu pozostaje ok. 40 minut, więc skręcamy w głąb lądu i udajemy się do stacji PKP w Orłowie.